I was in the winter of my life.
And the men I met
along the road were my only summer.
At night I fell sleep with visions
of myself dancing
and laughing and crying with them.
Three years down
the line of being on an endless world tour
and my memories of them were
the only things that sustained me
and my only real happy times.
Scarisse
Lecz częściej zwą mnie Scar.
Alfa stada.
Pochodzenia
nieznanego, czarna niczym smoła wilczyca o skromnej budowie ciała, w
chodzie przypominająca złodziejaszka. Niby lis w przywdzianej wilczej
skórze. Szósty rok jej narodzin minie w dniu pełnego rozkwitu wiosny 1
maja. Z zamiłowania mag, z profesji szaman.
Młódką
nazwać jej nie można, bo i jak, 6-letniego wilka? Mimo wszystko
wilczyca wyglądem w żadnym stopniu nie przypomina dorosłego osobnika.
Chuderlawa, malutka o patykowatych łapach, pociągłym pysku i sterczących
uszach. Więcej w swej osobie posiada z lisa niż wilka, toteż od zawsze
nazywano ją lisem w wilczej skórze. Chód złodziejaszka, cichy i spokojny
posiada w sobie coś z elegancji i powabności wilczycy wysokiego rodu,
choć takową nigdy nie była. Smolista, gęsta sierść odziewa drobną
posturę. Charakterystycznym w całokształcie Scarisse są oczy. Wielkie,
bursztynowe ślepia o tajemniczym, chłodnym blasku. Od razu można
dostrzec, iż wilczyca ma w sobie cząstkę magii.
Powściągliwa,
spokojna i opanowana. Nie zdradza swoich emocji, które łatwo mogą ją
zwieść co wywołałoby nie lada katastrofę. Przez lata kreowała stoicki
spokój i panowanie nad sobą. Typ melancholika z pewnymi cechami
sangwinika. Pełna życia, trochę mało towarzyska i ostrożna przy
pierwszym poznaniu. Dokańcza to co zaczęła i dąży do obranego przez
siebie celu. W
pewnym stopniu dominująca i władcza. Lubi mieć wszystko poukładane.
Bywa złośliwa, arogancka i cyniczna. Czasami zachowuje się jak dziecko,
lecz to zależy od tego jaki trafi jej się dzień. W przypadku tych
gorszych bardziej stroni od ludzi i bliższego kontaktu, a jeśli taki
jest nader konieczny bywa po prostu nieprzyjemna.
Every night I used to pray that I’d find my people and finally
I did on
the open road. We had nothing to lose,
nothing to gain,
nothing we
desired anymore except to make our lives into a work of art.
Live fast.
Die young.
Be wild.
And have fun.
Skromnej postury, młoda dziewczyna w wieku 20lat, zwana przez niektórych Fałszywym
Mesjaszem. Oślepiona za młody z powodu swoich wizji.Zamieszkała wśród
ludzi i wygnana. Uznana za córkę samego diabła.Niewyróżniająca się w swej budowie ciała. Szczuplutka i drobna niczym wilcza postać. Zdawać by się mogło, iż najmniejszy podmuch wiatru może ją porwać. Krucze, lekko kręcone włosy, blada cera, wydatne kości policzkowe. Na oczach nosi opaskę skrywając potworne blizny oraz swoje kalectwo.
Who are you?
Are you in touch with all of your darkest fantasies?
Have
you created a life for yourself where you can experience them?
I have.
I
am fucking crazy.
But I am free.
Bezimienny biały jeleń. Wielki i potężny o dumnym kroku i równie dumnym
porożu. Jaśnieje magią i niepowtarzalnym pięknem. Wiecznie u boku swej
opiekunki. Czuje, rozumne hebanowe oczy. Szorstka w dotyku, długa sierść i poroże, z którego nie jeden kopytny byłby dumny.
Karta zastrzeżona.
Kontak: 38472563 (gg)
Chętna na wątki i powiązania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz